Carrot Seed - olejek z nasion marchwi (Daucus carota sativa). Nie będę udawać – nie pachnie jakoś specjalnie pięknie, zapach jest ziemisty i słodkawy jednocześnie, co jest połączeniem dosyć osobliwym. Wiadomo jednak, że to kwestia bardzo indywidualna, więc niech Was nie zniechęci mój przewrotny wstęp – jest to olejek wyjątkowy!!! Niepozorny jak brzydkie kaczątko, takie niby nic, ale kiedy już zaczniecie stosować na skórę, to olejek zamienia się (i Was) w pięknego łabędzia.
Tonizuje, intensywnie nawilża, wygładza, wspomaga działanie antybakteryjne i przeciwzapalne. Polecany dla skóry dojrzałej, tracącej jędrność, starzejącej się, poprawia jej elastyczność i nadaje zdrowy blask. Uwaga – pomaga pozbyć się przebarwień słonecznych! Dodaj kroplę do kremu lub stosuj miejscowo, w przypadku wrażliwej skóry możesz rozcieńczyć innym olejkiem, np. arganowym. Zapach olejku rozsmarowanego na twarzy nie przeszkadza, wręcz przeciwnie – pomaga zasnąć. W aromaterapii działa uspokajająco, łagodzi stres i lęki. Idealnie łączy się z Frankincense, olejkami cytrusowymi, geranium. Wprowadza kojącą, uziemiającą atmosferę, wycisza przed snem, pomaga regulować wahania nastroju. Można stosować go również doustnie, wspomaga również procesy trawienne, wspiera wątrobę. Używany w refleksologii, wmasuj w punkty vitaflex na stopach.
